Ostatnio widzialam/em...

Karolcia

a jutro premiera "Shreka 3" Very Happy

Agnese

20ósemka

Ja na shreka pójdę trochę później, praktycznie zawsze chodzę na filmy do kina jak są tuż przed zdjeciem z ekranów. Nie lubię tłoku w kinie, wolę 6 - 10 osób na sali:) Można sie rozsiąść i nikt obcy się o mnie nie ociera

Agnese

Wlasnie z moja malolata wrocilysmy z kina."Ratatuj"(pisz sie jakos po francusku, ale co tam).taki tytul bajki . nowy twor PIXARA . Pieknie stworzyli Paryz, wlasciwe ma sie wrazenie, ze to nie animacja a prawdziwy film. jak dla mnie za dluuuuugi , 2 godziny w kinie z dzieckiem, to zdecydowanie za duzo. 8znajoma wyszla w polowie z 4-latka, poprostu nie wysiedziala mala). ogolnie niezly, chociaz spodziewalam sie, ze bedzie wiecej humoru.

20ósemka

Ogladałam Labirynt Fauna - na dvd.
Czy kotoś z was też go widział? Jestem ciekawa opini?

Karolcia

dzien przed wigilia wyswietlili w malym kinie majacym swoj klimat starsze filmy - pokazali akurat Labirynt Fauna. Z racji tego ze mialam juz dosc siedzenia z rodzicami w domu podczas tego nieznosnie dlugiego weekendu poszlam na ten film. Na poczatku nie czytalam o czym on jest, na podstawie plakatu domyslilam ze to film fantastyczny dla dzieci Laughing

jakze moje zdziwienie gdy pokazali brutalne sceny - a bylo ich z kilka - domyslilam sie ze to jednak dla doroslych. Film bardzo mi sie podobal. Wciagnal mnie od samego poczatku do konca. Rezyser swietnie pokazal zderzenie niewinnosci z brutalna rzeczywistoscia (akcja rozgrywala sie w 1944 roku, po zwyciestwie gen. Franco W Hiszpanii). Rola Ofelii byla przecudowna. Musze przyznac ze byly momenty gdy chcialo mi sie normalnie plakac. Nic dziwnego ze dostal Oscara za film obcojezyczny - jak najbardziej zasluzony. Nie jestem dobra w opisywaniu filmu ani w reklamowaniu - polecam wiec goraco abyscie obejrzeli Smile

20ósemka

Oglądałam ten film w Sylwestra.
Film w sam raz co? Smile

Niesamowity, mnie również wciągnął i to tak, że jeszcze kilka dni później zastanawiałam się nad nim.
Zwłaszcza nad końcówką.

20ósemka

Obejrzałam "Rozważną i romantyczną" Chyba z wiekiem przybywa mi romantyzmu, bo bardzo mi sie ten film podobał Smile

20ósemka

W wekend byłam w kinie dwa razy. Na Mamma Mia, czy jak to się pisze. Polecam, uważam, że najlepsza komedia ostatniego kilkulecia, ostatni raz uśmiałam się tak na Testosteronie.
I byłam również na filmie Babilon - kibelek, nawet na dvd sobie go nie kupię, mimo, że uwielbiam Vin Diesla

20ósemka · Wysłany: Sob 17:14, 14 Mar 2009 Temat postu:

Mimo, że nic nie piszecie i tak wam polecę film. "Lustrzana Maska"
Familijny, super zrobiony, choć fabuła banalna.

Agnese · Wysłany: Pon 19:05, 16 Mar 2009 Temat postu:

A ja nadrabiam zaleglosci w polskim kinie.
Po "Testosteronie", obejrzalam "Lejdis", i"To nie tak jak myslisz, kotku" , " Nie klam , kochanie"....i moge powiedziec, ze milo mnie zaskoczyly te filmy.

A "Mamma mia"? troszke mnie zmulil...

20ósemka · Wysłany: Pon 20:29, 16 Mar 2009 Temat postu:

A ja na mamma miia o mały włos nie pękłam ze śmiechu:)

Agnese · Wysłany: Czw 20:14, 19 Mar 2009 Temat postu:

W mamma mia, braklo mi ...czego ? sama nie wiem. Pomysl dobry:3 potencjalnych ojcow, slub , piekne greckie widoki i muzyka ABBY, a potem klaplo. Czekalam na jakies zaskoczenie w akcji, a akcja jakos sie rozmyla, rozeszla "po kosciach".

20ósemka · Wysłany: Pią 15:24, 20 Mar 2009 Temat postu:

Każemu podba sie co innego. Np. moja ciotka wraz z dziećmi uwaza mnie za dziwoląga bo nie chciałam oglądać Titanica i "Pear Harbor"

46 · Wysłany: Pią 18:55, 20 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie ogladalem Pasji
Historie juz znam ....a patrzec na cierpienie nie mam zamiaru.
Z tego samego powodu nie ogladalem Pearl Harbor, ZADNEGO filmu o Wietnamie i mialem zamiar nie ogladac Titanica
(choc obejrzalem go przypadkiem i podobal mi sie).
Tak wiec ja nie uwazam Cie za dziwolaga....
ale Mamma mia......cieniutki.

Agnese · Wysłany: Pią 21:26, 20 Mar 2009 Temat postu:

Kazdy ma jakis tam film , ktorego NIGDy nie obejrzy....u mnie padlo na "tanczacego z wilkami", i nie pytajcie dlaczego, jakos tak wyszlo.....

I nigdy o nikim nie powiedzialam dziwolag....bo sama jestem kopnieta i to mi wystarcza.

20ósemka · Wysłany: Sob 11:50, 21 Mar 2009 Temat postu:

Nie martwcie się, bo ja się nimi nie przejmuję i oglądam co chce:)
Jestem też według nich dziwna bo nie oglądam telewizji i nie mogą uwierzyć, że nie pragnę poświęcać wieczorów na takie programy jak: "Jak oni śpiewają", "Taniec z gwiazdami", "Idol" itd.
Szczerze mówiąc z tych różnych głupawych programów oglądałam tylko BAR i to może dwie edycje.
A i nie czytam tabloidów, nie interesuje mnie życie gwiazd i innych polityków.
Po rpostu szkoda mi na to czasu, wolę obejrzeć na dvd jakiś fajny film, lub poczytać wiedzę i życie:).

Anulka78

Ostatnio widzialam Dziennik Nimfomanki - jestem pod wrazeniem - pozytywnym oczywiscie Wink

polecam

Miasto Ślepców - też mi sie podobał
Awake, Nieuchwytny.... moge polecic....

Natomiast nie podobal mi sie Milioner z ulicy.... zwykly film... bez "tego czegos".... ot taki po prostu film....

Lubie tez kino Almodovar'a.... i ogolnie kino postmodernistyczne... Wink

Agnese

Bosz, a ja kino zaniedbalam.....ostatnio bylam w kinie z corka na "High School Musical 3" i "Wyprawa w glab ziemi"3D.

Przynajmniej jestem na bierzaco i wiem, jak wyglada Zak Efron idol nastolatek.

20ósemka

A ja dzisiaj byłam z młodzieżą na "Avatarze".
Jeżeli któraś z was lubi fantastykę, musi koniecznie go obejrzeć. Film trwa 2 h 45 min., tyłek boli, ale warto. Film 3D.
Zapomniałam o tym, że przyszłam z młodzieżą, zapomniałam o całym świecie, a jak się pokazały litery to chciałam aby trwał jeszcze.
Super!!!!!! Kupię go sobie na dvd i obejrzę jak Władcę Pierścieni przynajmniej 15 razy.